Najlepsze naleśniki to te babcine ;) Nie jadłam jeszcze smaczniejszych a moje zdanie potwierdza reszta rodzinki jak i mój Kociak. Dlatego kiedy tylko mamy możliwość odwiedzić babcię (niestety zdarza się to co kilka miesięcy ;( ) zamiast wystawnego obiadu, który tak bardzo chciałaby nam przygotować, zajadamy się jej pysznymi naleśnikami ;)
Niestety, nie podzielę się tu z Wami tym magicznym przepisem ponieważ nawet podczas pichcenia z babcią nie wyszły mi tak smaczne. W grę wchodzi pewnie: uczucie, zdolności i.. patelnia.
Po kilku pierwszych katastrofach naleśnikowych postanowiłam, że idealnym prezentem na najbliższą okazję będzie właśnie cienka patelnia do naleśników. Jestem z niej bardzo zadowolona, a pierwszy naleśnik, który ponoć zawsze nie wychodzi to jakiś mit ;) Wlewam ciut więcej oleju, dobrze nagrzewam i podczas smażenia pierwszego placka zmniejszam temperaturę. Oczywiście nie wychodzą tak wyjątkowe.. ale.. wyjątkowość nie jest do podrobienia ;)
Po kilku pierwszych katastrofach naleśnikowych postanowiłam, że idealnym prezentem na najbliższą okazję będzie właśnie cienka patelnia do naleśników. Jestem z niej bardzo zadowolona, a pierwszy naleśnik, który ponoć zawsze nie wychodzi to jakiś mit ;) Wlewam ciut więcej oleju, dobrze nagrzewam i podczas smażenia pierwszego placka zmniejszam temperaturę. Oczywiście nie wychodzą tak wyjątkowe.. ale.. wyjątkowość nie jest do podrobienia ;)
Ilość porcji: 7-10
Czas przygotowania: ok. 30 min.
Składniki:
Czas przygotowania: ok. 30 min.
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 2-3 jajka
- 1 szklanka mleka
- 0.5 szklanki przegotowanej wody
- Szczypta soli, cukru, proszku do pieczenia
- olej
Przygotowanie:
Wszystkie składniki miksujemy. Ciasto powinno mieć konsystencję lekko gęstej śmietany. Jeśli wyjdzie nam za gęste możemy dodać więcej wody lub mleka, a jeśli wodniste więcej mąki ;) Niektórzy dodają też wodę gazowaną, by ciasto było pulchne.
Patelnię dobrze smarować pędzelkiem z olejem przed każdą porcją. Smażymy po ok. minutę z każdej strony.
u mnie to mamine naleśniki są tymi najpyszniejszymi :-)
OdpowiedzUsuń