A jeśli macie opory przed kupowaniem przetworów rybnych to znalazłam tu coś co może Wasze obawy nieco uspokoić ;)
"Badania wykazały, że przetwory rybne ze względu na swoje wartości odżywcze oraz stosunkowo niewielką zawartość substancji niepożądanych można zaliczyć do żywności mającej bardzo pozytywny wpływ na zdrowie konsumenta.
Zawartość pestycydów chloroorganicznych, polichlorowanych bifenyli, a także toksycznych metali utrzymuje się na poziomie niezagrażającym zdrowiu. Stosowane w ostatnim okresie, odpowiednio kontrolowane sposoby wędzenia doprowadziły także do zmniejszenia ilości benzo[a]pirenu w rybach wędzonych i podwędzanych. Zagrożenie substancji niepożądanych dla zdrowia określa się na podstawie tak zwanej tymczasowej tolerowanej tygodniowej dawki pobrania (ang. PTWI).
Aby z popularnych na polskim rynku konserw rybnych pobrać tolerowaną dawkę (PTWI):
- kadmu, przeciętny Polak musiałby ich tygodniowo spożyć 25,8 kg,
- rtęci – 3,6 kg,
- arsenu – 1,8 kg,
- pestycydów chloroorganicznych (suma DDT) – ponad 100 kg,
- polichlorowanych bifenyli (suma PCB) – 24,5 kg,
- dioksyn i dl-PCB (dioksynopodobne PCB) – 327 g.
Składniki:
twarożek półtłusty 250g
puszka szprotek w oleju
szczypiorek
sól i pieprz
Przygotowanie:
Twarożek i szprotki rozdziabujemy widelcem (wraz z olejem z puszki), dodajemy pokrojony szczypiorek i wszystko doprawiamy solą i pieprzem. Gdyby było za bardzo suche możemy dodać troszkę oleju
Smacznego :)
a z czym polecałabyś to zjeść? :) bo u mnie pieczywo odpada, a boje się, że samo będzie zbyt intensywne.
OdpowiedzUsuńDzięki
Może wafle ryżowe będą dobre? Albo można zawinąć w liście sałaty, ja tak często robię :)
Usuń