Rabarbar to moje zeszłoroczne odkrycie. Wybrałam się do sklepu po jakieś śliweczki, by wypróbować przepis na drożdżówkę z dodatkiem tych owoców. Śliweczek nie było, a mój wzrok przykuła skrzynka z pięknie czerwonym rabarbarem. Trochę się zastanawiałam, ale.. ;)
Ponieważ nie starczyło mi sił na drożdżowe, postanowiłam upiec coś na szybko. Szukając w Internecie inspiracji natknęłam się właśnie na ten przepis. Ciasto jest wspaniałe i żałowałam bardzo, że sezon na ten owoc skończył się kilka dni po moim wypieku. Mam nadzieję, że w tym roku wypróbuję kilka nowych pomysłów.
Ponieważ nie starczyło mi sił na drożdżowe, postanowiłam upiec coś na szybko. Szukając w Internecie inspiracji natknęłam się właśnie na ten przepis. Ciasto jest wspaniałe i żałowałam bardzo, że sezon na ten owoc skończył się kilka dni po moim wypieku. Mam nadzieję, że w tym roku wypróbuję kilka nowych pomysłów.
Czas przygotowania: ok. 1 godzina
Ilość porcji: średnia blaszka
Składniki
- 1 i 1/4 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 5 jajek
- 1 olejek pomarańczowy
- niepełna szklanka oleju
- 3 łyżki kakao
- 3 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta cynamonu
- 1 kg rabarbaru
Przygotowanie:
- Jajka ubić z cukrem, następnie dodać wszystkie składniki (razem z obranym rabarbarem, pokrojonym w kostkę) i wymieszać.
- Piec w dużej blaszce (posmarowanej tłuszczem i posypanej mąką) ok. 1h w tem. 180 stopni. (lub ok. 40min w piekarniku z termo obiegiem)
Rabarbar można zastąpić innym owocem :)
pyszne to odkrycie, prawda?
OdpowiedzUsuńuwielbiam rabarbar i zawsze z niecierpliwością na niego czekam
Ciasta z rabarbarem sa pyszne. Uwielbiam jego kwaskowy smak. Czekam na kolejne smaczne inspiracje :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
rzeczywiście pychotka :) z rabarbarem nie mogło być inaczej :)
OdpowiedzUsuńRabarbar uwielbiam, a najlepiej wygląda jak po ugotowaniu wchodzą z niego "włosy" :)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za rabarbarem i wszystkim, co jest z nim związane :)
OdpowiedzUsuńPS. Debiuty powiadasz? To tak jak i u mnie :) widzę, że mamy ze sobą trochę wspólnego :) pozdrawiam!