Dania główne     Śniadania/kolacje     Zdrowe przekąski     Soki    

Chłodnik truskawkowo - arbuzowy


Mój pierwszy przyrządzony i skosztowany chłodnik :) Nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia, ale tego nie oczekiwałam (płynne jedzenie jest dla mnie jakoś mało atrakcyjne). Byłam ciekawa sposobu przygotowania ,a także połączenia smaku ulubionych owoców. Ilość mięty oraz imbiru była dla mnie za duża i prawdopodobnie popsuła pozytywne wrażenia.
Jednak każdy ma swoje upodobania więc zachęcam do skosztowania ;)
Przepis ze stronki Kwestia Smaku  

Składniki, 2 porcje:

 
450 g miąższu arbuza (bez pestek)
150 g truskawek (opłukanych, bez szypułek)
sok z 1/2 cytryny lub z 1 limonki
1 czubata łyżka posiekanej świeżej mięty
1 łyżeczka świeżego, drobno startego imbiru

Przygotowanie:

Arbuza, truskawki, sok z cytryny lub limonki, miętę i imbir włożyć do pojemnika blendera i bardzo krótko zmiksować na najmniejszych obrotach lub rozdrobnić za pomocą funkcji "pulsacyjnej" - tak aby pozostawić drobne kawałeczki arbuza i truskawek (można też zmiksować na gładki mus). Dobrze schłodzić w lodówce, podawać z serem feta, grzankami, z pistacjami lub bez żadnych dodatków.

3 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia i chłodnik po prostu cudowny! Jutrzejszy zbiór truskawek z ogródka rezerwuję właśnie na chłodnik!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mimo iz uwielbiam owoce, jakoś za owocowymi chłodnikami nie przepadam. Ale prezentuje sie całkiem smacznie (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie wiem czemu ale do chłodników nie mogę się przekonać. Niemniej jednak aż miło się zrobiło i zapachniało mi truskawkami w środku zimy ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)