Dania główne     Śniadania/kolacje     Zdrowe przekąski     Soki    

Wiśniówka Babci Irenki

Tą wiśniówkę przygotowywałyśmy z babcią rok temu. Dopiero niedawno udało mi się odszukać fotkę i czym prędzej zamieszczam ją na blogu by znów się gdzieś nie zapodziała ;)
Ten przepis jest bardzo prosty, nie trzeba tu rozrabiać spirytusu czy bawić się w jakieś odmierzanie. Nalewka wychodzi w miarę gęsta, słodka i.. mocna :) Idealna na jesienne i zimowe wieczory :)


Składniki:

1kg wiśni z pestkami
0,5kg wiśni wydrylowanych
1kg cukru
0,5l spirytusu (96%)

Przygotowanie:

Wiśnie umieszczamy w naczyniu (najlepiej w szklanym słoju, gdzie będziemy mogli obserwować rozpuszczający się cukier), zasypujemy cukrem i 3-5 razy w ciągu dnia mieszamy lub potrząsamy. Po 2 dniach kiedy cukier się rozpuści a wiśnie puszczą sok zalewamy wszystko spirytusem i odkładamy w ciemne miejsce na 6 tygodni. Potrząsamy raz na parę dni. Po upływie czasu zlewamy naszą nalewkę do butelek a wisienki układamy do słoiczków i wykorzystujemy je do wypieków :)

Na zdrowie! :)


3 komentarze:

  1. uwielbiam wiśniówkę ! :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ mocna musi być. Ale Wiśnie puszczą też sok, więc pewnie złagodzą spirytus.

    OdpowiedzUsuń
  3. moja Babcia też robi wiśniówkę :) to chyba pierwszy alkohol, jaki w życiu piłam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)