Pierwsze udane połączenie smaków to feta + awokado
Dlaczego warto jeść oryginalną fetę?
Źródło ze stronki: doktor.pl
"Najlepsza feta to ta, która pochodzi z
Grecji. Oryginalna grecka feta to odciśnięty twaróg z mleka owczego z
domieszką koziego, konserwowany w solance. Taka mieszanka daje jej
pierwsze miejsce w rankingu najzdrowszych serów. Mleko owiec z farm na
północy Grecji zawiera bakterie, które chronią przed zatruciem
wywołanymi przez pasożyty. Mleko kozie i owcze zawierają więcej wapnia i
fosforu niż mleko krowie. Współdziałanie tych pierwiastków daje nam
gwarancję do zachowania na bardzo długo zdrowych i mocnych kości.
Grecką fetę można dostać kupić w większości sklepów spożywczych w
Polsce. Oryginalny ser różni się od podróbek konsystencją i strukturą.
Jest on bardziej zwarty i kruchy. Jeżeli na opakowaniu znajdziemy napis
PDO, to znaczy, że co najmniej jeden etap produkcji sera, odbywa się w
Grecji.Feta, to nie tylko gwarancja zdrowych, mocnych kości, to także uroda dla ciała. Wapń jest niezbędny do tego, żeby organizm nie magazynował tłuszczu, ale zamienił go w energię. Do strawienia pokarmów, bogatych w białko, do których należy feta organizm potrzebuje 30% pochodzących z nich kalorii. W trakcie tego zostają wydzielane hormony peptydowe, które hamują nasz apetyt, tak więc dzięki fecie zachowujemy piękną figurą . Feta wpływa także na piękną cerę. Ser ten zawiera również sporo cynku, który przyczynia się do zwalczania stanów zapalnych skóry. Aby się przed nimi uchronić, potrzebne są także witaminy z grupy B, których dużo znajduje się w serze."
Składniki na 3-4 omlety:
7 białek 5 żółtek szczypta soli 1 łyżeczka otrębów gryczanych 1 łyżeczka lnu mielonego
1 awokado
0,5 kostki fety
szczypiorek
papryka ostra w proszku
Przygotowanie:
Białka wraz ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy żółtka, otręby, len i delikatnie wszystko mieszamy. Smażymy po ok 1minucie z każdej strony.
Na wierzch układamy pokrojone awokado i fetę.Posypujemy szczypiorkiem i doprawiamy papryką.
Smacznego :)
Ciekawy przepis, takiego omletu to ja jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuń